Nielegalni bukmacherzy kuszą nadal klientów z Polski. Szacuje się, że mimo zmian prawnych i zdecydowanemu utrudnieniu działalności firm bukmacherskich bez polskiej licencji, nawet co trzeci zakład bukmacherski zawierany w Polsce jest obstawiany tam, gdzie teoretycznie polski gracz nie może tego robić. Brak podatku obrotowego sprawia, że nawet nieco niższe kursy (a często są nawet wyższe lub przynajmniej takie same) są tym czynnikiem, który decyduje o tym, że zakład bukmacherski gracze zawierają u nielegalnego w Polsce bukmachera. Sposobów na taką grę zdradzać nie będziemy. Co więcej jeśli już ktoś zdecyduje się na to, żeby postawić swoje pieniądze na zakłady bukmacherskie, to uważamy że powinien zrobić to u jednego z kilkunastu legalnych bukmacherów w Polsce.
Zakłady bukmacherskie – kary za grę u nielegalnych bukmacherów
Dlaczego? Po tym jak w kwietniu 2017 roku rynek bukmacherski zatrząsł się od kolejnej rewolucji prawnej, nie tylko ograniczono dostęp do nielegalnych bukmacherów. Zaostrzono też kary za grę u bukmacherów bez polskiej licencji. Gracze mogą zostać naprawdę surowo ukarani. Po pierwsze mogą stracić całą wygraną i to włącznie z postawioną stawką na zakłady bukmacherskie u nielegalnych bukmacherów. Do tego dochodzi kara grzywny w postaci nawet 120 stawek dziennych. Wylicza się je na podstawie minimalnego wynagrodzenia, ale to tylko tak niewinnie brzmi. W najbardziej drastycznej dla gracza sytuacji kara może bowiem sięgać nawet kilku milionów złotych. Co dostajemy w zamian za grę u legalnych bukmacherów? Teoretycznie państwową kontrolę nad firmami bukmacherskimi i to, że koncesję mogą uzyskać firmy, które przejdą przez dość gęste sito. Ma to dać gwarancję stabilizacji i pewność, że wpłacone pieniądze na konto bukmachera nie znikną z dnia na dzień wraz z zakończeniem działalności firmy. Pamiętajmy jednak, że więksi „zawodnicy” rynku finansowego od bukmacherów upadali, dlatego nie warto przetrzymywać sporych sum na kontach bukmacherskich. Kolejną „marchewką”, która ma niwelować niedogodności związane z wysokim podatkiem jest to, że gracze mogą prosić o wsparcie urzędników państwowych, jeśli dojdzie do ich sporu z legalnym bukmacherem w Polsce np. poprzez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta.